Jezus wučyć swaich wučniaŭ malicca
1 I stałasia, kali jon byŭ u wadnym miescy molačysia, kali pierastaŭ, skazaŭ adzin z wučniaŭ jahonych da jaho: Panie, nawučy nas malicca, jak i Jan nawučyŭ swaich wučniaŭ.
2 I skazaŭ im: Kali moliciesia, kažecie: Ojča, świacisia imia twajo. Pryjdzi karaleŭstwa twajo.
3 Chleba našaha štodzionnaha daj nam siańnia.
4 I adpuści nam hrachi našy, bo i my adpuskajem kožnamu winawatamu nam. I nie ŭwiadzi nas u pakusu.
5 I skazaŭ da ich: Chto z was budzie mieć pryjaciela i pojdzie da jaho ŭ poŭnačy i skaža jamu: "Druža, pazyč mnie try chlaby,
6 bo pryjaciel moj pryjšoŭ z darohi da mianie i nia maju što pałažyć pierad im".
7 A jon iznutra adkazwajučy, skazaŭ-by: "Nie dakučaj mnie, užo dźwiery zamkniony, i dzieci maje sa mnoju ŭ łožku; nie maju ŭstać i dać tabie".
8 I kali jon nie pierastanie stukać, kažu wam: chacia ŭstaŭšy nia daść jamu zatym što jość pryjacielem jahonym, to dziela dakučliwaści jahonaj ustanie i daść jamu, skolki jamu patreba.
9 I ja wam kažu: Prasiecie, i budzie wam dadziena; šukajcie i znojdziecie; stukajcie, i budzie wam adčyniena.
10 Bo kožny, chto prosić, atrymliwaje; i chto šukaje, znachodzić; i stukajučamu budzie adčyniena.
11 A chto z was prosić u baćki chleba, niaŭžo daść jamu kamień? Abo ryby, niaŭžo daść jamu zamiest ryby źmiaju?
12 Abo kali paprosić jajca, niaŭžo padaść jamu skarpijona?
13 Dyk kali wy, budučy błahimi, umiejecie dawać dobryja dareńni dzieciam wašym, kudy bolej Ajciec waš z nieba daść Ducha dobraha tym, što prosiać u jaho!
Faryzei wystupajuć prociŭ Jezusa
14 I wyhaniaŭ djabła, a jon byŭ niamy. I kali wyhnaŭ djabła, prahawaryŭ niamy, i dziwilisia hramady.
15 A niekatoryja z ich kazali: Jon praz Belzebuba, djabelskaha kniazia, wyhaniaje djabłaŭ.
16 A inšyja spakušwajučy damahalisia ad jaho znaku z nieba.
17 Jon-ža, jak ubačyŭ dumki ich, skazaŭ im: Usiakaje karaleŭstwa, raździelenaje prociŭ siabie, budzie spustošana, i dom na dom upadzie.
18 A kali i djabał jość raździaliŭšysia prociŭ siabie, to jak ustaić jahonaje karaleŭstwa? Bo wy kažecie, što ja praz Belzebuba wyhaniaju djabłaŭ.
19 A kali ja praz Belzebuba wyhaniaju djabłaŭ, to syny wašyja praz kaho wyhaniajuć? Dziela hetaha jany buduć wašymi sudździami.
20 Ale kali ja palcam Božym wyhaniaju djabłaŭ, sapraŭdy pryjšło da was karaleŭstwa Božaje.
21 Kali asiłak uwaružany ścieraže swajho domu, u supakoi jość usio, što jon maje.
22 Ale kali silniejšy za jaho, nadyjšoŭšy, pieramoža jaho, zabiare ŭsio jahonaje aružža, na katoraje joje spadziawaŭsia i razdaść jahony dabytak.
23 Chto nie sa mnoju, toj prociŭ mianie; a chto nia źbiraje sa mnoju, toj raskidaje.
24 Kali duch niačysty wyjdzie z čaławieka, chodzić pa biazwodnych miascoch, šukajučy supakoju. A nie znachodziačy, kaža: Wiarnusia ŭ dom swoj, adkul ja wyjšaŭ.
25 I pryjšoŭšy, znachodzić jaho wymiecienym i prybranym.
26 Tady idzie i biare z saboju siem druhich duchaŭ, horšych za siabie, i ŭwajšoŭšy žywuć tam. I bywajuć apošnija rečy henaha čaławieka horšymi za pieršyja.
27 Stałasia-ž, kali jon hetaje hawaryŭ, niejkaja žančyna z hramady, padniaŭšy hołas, skazała jamu: Bahasłaŭlenaje łona, katoraje ciabie nasiła, i hrudzi, katoryja ty ssaŭ.
28 A jon skazaŭ: Tak, bahasłaŭlenyja, katoryja słuchajuć słowa Božaha i bierahuć jaho.
Jona padabienstwam Chrystusa
29 Kali-ž źbiehlisia hramady, pačaŭ hawaryć: Hety rod jość rodam niahodnym: jon šukaje znaku, a znaku jamu nia budzie dadziena, aprača znaku Jony praroka.
30 Bo jak Jona byŭ znakam dla Niniwitaŭ, tak budzie i Syn čaławiečy dla hetaha rodu.
31 Karalewa z poŭdnia ŭstanie na sudzie z mužami hetaha rodu i asudzić ich, bo jana pryjšła z kancoŭ ziamli pasłuchać mudraści Sałamona, a woś tut bolej jak Sałamon.
32 Mužy Niniwiejskija ŭstanuć na sudzie z rodam hetym i asudziać jaho, bo jany pakutu čynili na Jonawa nawučańnie, a woś tut bolej jak Jona.
33 Nichto nie zapalwaje światła i nie stawić u skrytym miescy, ani pad pasudzinaj, ale na lichtar, kab tyja, katoryja ŭwachodziać, bačyli światło.
34 Świetačam cieła twajho jość woka twajo. Kali woka twajo budzie ščyraje, usio serca twajo budzie świetłaje; kali-ž budzie niahodnaje, to i cieła twajo ciomnaje budzie.
35 Dyk hladzi, kab światło, katoraje ŭ tabie, nia było ciemraj!
36 Dyk kali ŭsio cieła twajo budzie świetłaje, nia majučaje nijakaj častki ciemry, to budzie ŭsio świetłaje, i jak świetač jasnaści aświecić ciabie.
Jezus hanić krywadušnaść faryzejaŭ
37 A kali hawaryŭ, prasiŭ jaho niejki faryzej, kab paabiedaŭ ŭ jaho. I pryjšoŭšy, sieŭ za stoł.
38 A faryzej pačaŭ, sam u sabie dumajučy, kazać: Čamu jon nie abmyŭsia pierad abiedam?
39 I skazaŭ Pan da jaho: Ciapier wy, faryzei, ačyščajecie što jość źwierchu kubka i misy, ale što ŭnutry was jość, jano poŭnaje hrabiestwa i niahodnaści.
40 Biezrazumnyja, ci-ž toj, katory ŭčyniŭ toje, što jość źwierchu, nia ŭčyniŭ tak-ža taho, što jość unutry?
41 Ale što lišniaje, addajcie na dareńnie, i woś usio dla was čystaje.
42 Ale hora wam, faryzejam, što dajecio dziasiatuju čaść z miaty i ruty i ŭsiakaj harodniny, a paminajecie sud i miłaść Božuju. Bo hetaje treba było rabić, i taho nie prapuskać.
43 Hora wam, faryzejam, što lubicie pieršyja łaŭki ŭ bažnicach i prywitańni na rynku.
44 Hora wam, bo wy jak mahiły, katorych nia widać, i ludzi, katoryja chodziać źwierchu, nia wiedajuć.
45 Adkazwajučy-ž niejki wučony ŭ zakonie, skazaŭ jamu: Wučyciel, hetaje haworačy, ty robiš i nam hańbu.
46 A jon skazaŭ: I wam, wučonym u zakonie, hora! Bo wy nakładajecie na ludziej ciažary, jakich jany nasić nia mohuć, a sami wy adnym palcam wašym nie kraniecio ciažaraŭ.
47 Hora wam, katoryja budujecie hraby prarokam, baćki-ž wašyja zabiwali ich.
48 Sapraŭdy wy świedčycie, što zhadžajeciesia z učynkami ajcoŭ wašych; bo jany-to ich zabiwali, a wy budujecie ichnyja hraby.
49 Dziela hetaha i mudraść Božaja skazała: Pašlu da ich prarokaŭ i apostałaŭ, i z ich zabjuć i buduć praśledawać;
50 kab była spahnana ad hetaha rodu kroŭ usich prarokaŭ, jakaja była pralita ad zakładzin świetu,
51 ad krywi Abela až da krywi Zachara, jaki zhinuŭ miž aŭtarom i światyniaj. Sapraŭdy kažu wam, budzie spahnana ad hetaha rodu.
52 Hora wam, wučonym u zakonie, bo wy ŭziali kluč razumieńnia; wy sami nie ŭwajšli, i pieraškadžali tym, katoryja ŭwachodzili.
53 Kali-ž jon hetaje da ich hawaryŭ, faryzei i wučonyja ŭ zakonie pačali mocna prystawać i zasypać jaho mnohimi pytańniami, cikujučy na jaho i starajučysia zławić niešta z wusnaŭ jahonych, kab abwinawacić jaho.
Каментары ці зноскі:
2 Hł. Mt. 6, 9 i nast. Tut św. Łukaš padaje "Ojča naš" u trochi karaciejšaj formie, čym św. Mateuš. Mahčyma, što Je. Chrystus hetyja dźwie formy ŭ roznych časach i abstawinach.
11 "Byŭ niamy" h. zn. byŭ pryčynaju niematy.
27 Heta žančyna ŭ prastacie swajho serca, nia ŭmiejučy inakš wyrazić swajej čeści dla Chrysta i jaho nawuki, sławić jaho matku, jak bahasłaŭlenuju.
28 Chrystus paćwiardžaje słowy žančyny, ale dadaje, što bahasłaŭleny i tyja, što słuchać słowa Božaha i spaŭniajuć jaho.
29 Pad sławami "hety rod" treba razumieć knižnikaŭ i faryzejaŭ.
31 Hł. Mt. 12, 42.
35 Inakš kažučy: Hladzi, kab nie zaciamnić rozumu i žyćcia swajho błahimi pastupkami.
38 Hł. Mt. 15, 2.
41 Chrystus zahadywaje skupym i prahawitym faryzejam dawać dareńni ŭbohim i hetaja dziejnaja luboŭ adnosna bližnich zastupić pierad Boham usie inšyja rytualnyja abmywańni.
42 Z miaty nia treba było dawać dziasiataj čaści, ale rupnyja faryzei i heta rabili, prapuščajučy wažniejšyja rečy (hł. Mt. 23, 23).
46 Chrystus tut winawacić knižnikaŭ i wučonych u zakonie, što jany, tłumačačy ludziam zakon Majsieja, nakładajuć na ich ciažary, jakich trudna spoŭnić, a sami dla siabie byli wielmi łahodnyja.
53 Hetyja słowy Chrysta wyklikali ŭ faryzejaŭ i knižnikaŭ wialikuju nienawiść da jaho. Heta było na jakija 4−5 miesiacaŭ pierad śmierciaj Chrysta.
Знайшлі памылку ў тэксце? Вылучыце яе і націсніце:
Ctrl + Enter
Świataja Ewanelija Jezusa Chrysta pawodle Łukaša, 11 разьдзел
Звярніце ўвагу. Нумары вершаў — гэта спасылкі, якія вядуць на раздзел з параўнаннем перакладаў. Паспрабуйце, магчыма, вы будзеце прыемна здзіўлены.